Dożynki, gdzies pod Krosnem.
Byłem dzisiaj na najnowszym filmie SKY'jów ;-)
niedziela, sierpnia 31, 2008
sobota, sierpnia 30, 2008
mammamija
TEATR ZAKŁAD KRAWIECKI
„Blox – jestem dostępna” - jak dla mnie udana sztuka.
W końcu przyszła mammamija!
„Blox – jestem dostępna” - jak dla mnie udana sztuka.
W końcu przyszła mammamija!
piątek, sierpnia 29, 2008
czwartek, sierpnia 28, 2008
pinky
ulica wisniowa, blisko ISP/ASP
Znów wkręciło mi się C.K.O.D. (z Łodzi :-P)
"Dwadzieścia kilka lat | Niczego nie dokonałem
Dwadzieścia kilka lat | Żadnych na przyszłość planów
Dwadzieścia kilka lat | Żadnych ideałów" [C.K.O.D.]
Znów wkręciło mi się C.K.O.D. (z Łodzi :-P)
"Dwadzieścia kilka lat | Niczego nie dokonałem
Dwadzieścia kilka lat | Żadnych na przyszłość planów
Dwadzieścia kilka lat | Żadnych ideałów" [C.K.O.D.]
środa, sierpnia 27, 2008
headback
Jutro DHL'em dostanę nowy aparat
"Chcesz oglądać dobre zdjęcia? To sobie je, kurwa, zrób..." [Jerzy Piątek
artysta, członek ZPAF, współtwórca Kieleckiej Szkoły Krajobrazu]
"Chcesz oglądać dobre zdjęcia? To sobie je, kurwa, zrób..." [Jerzy Piątek
artysta, członek ZPAF, współtwórca Kieleckiej Szkoły Krajobrazu]
wtorek, sierpnia 26, 2008
brumbrum
Cytat z trójki, z soboty/niedzieli:
"[...] ta historia oparta jest na faktach autentycznych ..." [Krzysztof Zanussi]
"[...] ta historia oparta jest na faktach autentycznych ..." [Krzysztof Zanussi]
sobota, sierpnia 23, 2008
piątek, sierpnia 22, 2008
środa, sierpnia 20, 2008
AGawa
Chyba agawa.
Na terenie oczyszczalni scieków w Gorzowie :)
i oklepany żaden HaDeeR, ale tak jakos lubie te HDR'y!
Na terenie oczyszczalni scieków w Gorzowie :)
i oklepany żaden HaDeeR, ale tak jakos lubie te HDR'y!
poniedziałek, sierpnia 18, 2008
prel
Wschowskie pozostałosci :)
"... Inni utrzymują, że Chrystus był tylko wizją narkotyczną, efektem przedawkowania wizjonerów grzybów-psylocybów. To pocieszające, że wszystko można zwalić na Mechagodzille, Krakeny, Lewiatany, na sfermentowane drożdże, psylocybinę, amfetaminę. Od razu robi się lżej." [Krzysztof Varga, "45 pomysłów na powieść" (42)]
"... Inni utrzymują, że Chrystus był tylko wizją narkotyczną, efektem przedawkowania wizjonerów grzybów-psylocybów. To pocieszające, że wszystko można zwalić na Mechagodzille, Krakeny, Lewiatany, na sfermentowane drożdże, psylocybinę, amfetaminę. Od razu robi się lżej." [Krzysztof Varga, "45 pomysłów na powieść" (42)]
czwartek, sierpnia 14, 2008
4iprawie5
Kilka klatek z Turcji.
Generalnie ciepło i woda "słońsza".
Srednia prędkosc do kraju - jakies 800km/h
W Polsce spadła do 38km/h.
Relacja Wrocław -> Zielona Góra - 3godziny, 58minut (opóźniony).
Taki samolotowy standard.
Generalnie ciepło i woda "słońsza".
Srednia prędkosc do kraju - jakies 800km/h
W Polsce spadła do 38km/h.
Relacja Wrocław -> Zielona Góra - 3godziny, 58minut (opóźniony).
Taki samolotowy standard.
wtorek, sierpnia 05, 2008
poniedziałek, sierpnia 04, 2008
niedziela, sierpnia 03, 2008
tinks!
Kolejna częsć, większej całosci.
W sumie to coraz mniej mi się podoba, ale skoro już zacząłem ...
W sumie to coraz mniej mi się podoba, ale skoro już zacząłem ...
sobota, sierpnia 02, 2008
click5
Cytat długi, ale odnoszę wrażenie że częsciowo odnosi się do wczorajszej 64 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
"generacją nic, jest pokoleniem o tyle specyficznym, że podczas gdy represje towarzyszące życiu innych generacji miały związek z różnego rodzaju ograniczającym zniewoleniem (wojny, totalitaryzmy), to dziś młodość przegrywa z tą wolnością, o którą w przeszłości toczyła się walka. Wolność w naszych czasach zaczęła oznaczać intelektualną pustkę ludzi młodych, którzy nie chcą uczestniczyć w żadnym dyskursie – społecznym, politycznym czy jakimkolwiek innym. Ta niechęć nie ma przy tym żadnych cech manifestu pokoleniowego, nie jest wyrazem żadnego przemyślanego stanowiska – jest po prostu rezygnacją z intelektualnych aspiracji. Wszyscy bez wyjątku zaczęliśmy nagle uczestniczyć w tworzeniu takiego obrazu wymagań społecznych, który pokazuje nam i młodszym od nas, że wszelka refleksyjność to błąd, słabość, że liczy się tylko to, co zwierzęco doraźne. Propagowane są takie cechy, jak przebojowość, elastyczność, różnie umotywowana hipokryzja i życiowe cwaniactwo. Nawet pochwała pracowitości brzmi w dzisiejszych czasach jak redukcja dysonansu poznawczego dokonywana przez pracoholika."
[Kuba Wandachowicz, CKOD]
"generacją nic, jest pokoleniem o tyle specyficznym, że podczas gdy represje towarzyszące życiu innych generacji miały związek z różnego rodzaju ograniczającym zniewoleniem (wojny, totalitaryzmy), to dziś młodość przegrywa z tą wolnością, o którą w przeszłości toczyła się walka. Wolność w naszych czasach zaczęła oznaczać intelektualną pustkę ludzi młodych, którzy nie chcą uczestniczyć w żadnym dyskursie – społecznym, politycznym czy jakimkolwiek innym. Ta niechęć nie ma przy tym żadnych cech manifestu pokoleniowego, nie jest wyrazem żadnego przemyślanego stanowiska – jest po prostu rezygnacją z intelektualnych aspiracji. Wszyscy bez wyjątku zaczęliśmy nagle uczestniczyć w tworzeniu takiego obrazu wymagań społecznych, który pokazuje nam i młodszym od nas, że wszelka refleksyjność to błąd, słabość, że liczy się tylko to, co zwierzęco doraźne. Propagowane są takie cechy, jak przebojowość, elastyczność, różnie umotywowana hipokryzja i życiowe cwaniactwo. Nawet pochwała pracowitości brzmi w dzisiejszych czasach jak redukcja dysonansu poznawczego dokonywana przez pracoholika."
[Kuba Wandachowicz, CKOD]
piątek, sierpnia 01, 2008
wysyp lamp
Wysypisko smieci.
Dużo było smieci ... jak to na wysypisku.
Performance Dominika Złotkowskiego.
Dużo było smieci ... jak to na wysypisku.
Performance Dominika Złotkowskiego.
czwartek, lipca 31, 2008
greentown
Od ponad roku mam przewlekłe zapalenie spojówek, z gradówką i wciąż odnawiającymi się jęczmieniami.
Może powinienem nosić okulary do pracy przy komputerze ... hę?
Może powinienem nosić okulary do pracy przy komputerze ... hę?
wtorek, lipca 29, 2008
plus32
Klimat jak na południu. Obrazki w sumie też. Na zdjęciu fragment aresztu sledczego.
Zastanawia mnie, dlaczego znani fotografowie pozbywają się takich klasyków jak Leica M6. Najpierw Tomaszewski, teraz Wieteska, skąd ta moda? Wątpie, żeby były to kwestie finansowe. Jednak bardziej intryguje mnie miejsce napisania "listu pożegnalnego" - Kutna :)
Zastanawia mnie, dlaczego znani fotografowie pozbywają się takich klasyków jak Leica M6. Najpierw Tomaszewski, teraz Wieteska, skąd ta moda? Wątpie, żeby były to kwestie finansowe. Jednak bardziej intryguje mnie miejsce napisania "listu pożegnalnego" - Kutna :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)