To już chyba z ósmy raz odwiedzam Fotofestiwal.
W Łodzi ładniej. Piotrkowska pięknieje, jamy w jezdniach powoli zanikają a na (niegdyś) żulerskich ulicach wyminąć można Ferrari czy Lamborghini.
Tylko żarcie dalej podłe nawet najlepsza nowa łódzka restauracja otwarta w 2013 roku (wg portalu www.jemywlodzi.pl -> MITMI) zaserwowała mi takiego hamburgera, że kolejny dzień ... - był złym dniem.
2 komentarze:
Trzeba sobie było zrobić kanapkę :D
Nie było warunków na pichcenie we własnym zakresie ... :-/
Prześlij komentarz