Ludzi mnóstwo, zresztą trochę nie ma się czemu dziwić - na to wydarzenie czekało całe województwo (z wyjątkiem północy! - kto z ZG - ten wie o co chodzi).
Trochę połaziłem, miałem isć do "Ojca", ale noga spuchła a że jutro szwy zdejmują to muszę być w dobrej formie.
Ale wracając jeszcze do Polskiej Wełny to cieszę się, że wygląda teraz inaczej niż przed 2 laty. Na blogu zostały opublikowane tylko 2 zdjęcia z okresu przed remontem, można je zobaczyć: TUTAJ i TUTAJ.
5 komentarzy:
Burak! Trzeba było się poświęcić i się kopnąć do tego "ojca" prawie cała grupa fotograficzna flesz tam była no i przede wszystkim ja tam byłem :P odezw się trzeba iść na herbatkę.
14 mielemetrów - dla mnie, do mojej foto za szeroko... chyba sprzedam szkuo. brak mi mm powyżej 24, idealny zakres szerokiego na ff to byłby dla mnie 17-40 wlaśnie. co nie zmienia faktu, że prywatnie i tak się pewnie w stałki doposażę, czekam tylko na premiery nikona.
jaka ta zielona pikna w twoim obiektywie, migawka szleje, czy czy, czy czy! mimo że noga pana fotografa w szwach.
Zawsze obecni i zawsze z uwielbieniem
śledzimy co u ciebie
cisi wielbiciele
B&K
w maju 2006 ta PW a teraz FP to miała klimat, nie ma co
Bylem dzis na godzinke, ludzi tlum - szkoda ze tylko czesc PW odremontowano a na reszte powiesili jakies firanki ;/ w srodku daje rade, ladniejsze to od Askany gorzowskiej
Prześlij komentarz