czwartek, grudnia 17, 2015

rainbow

Taki miałem #workhard ostatnio, że energetyka wypiłem.


Zazwyczaj brzydzi mnie taka chemia ale nie było wyjścia.

2 komentarze:

Statch pisze...

czyli coś z
wody, cukru, kwasu cytrynowego i cytrynianu sodu dwutlenku węgla, tauryny, kofeiny niacyny, kwasu pantotenowego, witaminy B6, ryboflawiny i witaminy B12 oraz inozytol, glukuronolakton, L-karnitynę, teobrominę, ekstrakty guarany i kwas askorbinowy

negatyw pisze...

Dokładnie :-)