wtorek, listopada 26, 2013

support

Nieczęsto chodzę na koncerty ale byłem wczoraj na UL/KR.


Po każdym kolejnym wydarzeniu muzycznym z elektroniką w tle czuje się wewnętrznie starszy.


Zazwyczaj jest dla mnie za głośno i z poczuciem winy myślę wówczas o Cage'u, Reich'u czy Glass'ie ...

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

grali w zg?! zawsze przegapię najlepsze rzeczy....

negatyw pisze...

Grali, grali :-)

Anonimowy pisze...

i jak zagrali?:>

negatyw pisze...

Zagrali spoko ale trochę za dużo basu, później zdjęli i było lepiej. Szkoda, że tak krótko bo tylko ok. 50minut :-/ ale fajnie.

Statch pisze...

na Męskim Graniu brzmieli interesująco - pierwszy raz ich tam słyszałem