Z tej racji, że nadal nie mam Internetu, wgrywam parę zdjęć wyjazdowych (wprost ze szkoły).
Na dole przejście graniczne Czechy-Słowacja.
U góry Maciej, Maciek i Rafał.
Tu już Bratysława.
Można było w krótkim rękawku śmigać. Na południu zawsze cieplej.
U góry zasłony w Kunsthalle w Wiedniu.
A to już Łódź i wieszanie wystawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz