sobota, maja 20, 2006

Tecza

Lipny tytuł ...

|1/400|f8.0|17mm|ISO 100|
Pająk mnie ugryzł na koncercie Abradabu. Coś mi chodziło pod koszulą i jakby drapało, nie chcąc sie odczepić i po pstryknieciu kilku fotek "wyszło" (lekko poturbowane, na skutek drapania) takie kilkunożne coś.
Aaaaaaa i (raczej) nie było włochate.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

..to poczekaj kilka dni moze sie w spajdermena zmienisz :D

Anonimowy pisze...

mnie "ugryzl" sam abradab... az serce boli... ah...

negatyw pisze...

Fajnie byłoby sie w spidermana zamienic :)

Anonimowy pisze...

Niesamowite zjawisko, zdjęcie tego nie odda nigdy. (mam na myśli tęczę nie pająka)