Koniec września i początek października to dla studentów okres poszukiwania stancji.
Niewątpliwie ważna jest ciepła woda, centralne ogrzewanie, dostęp do Internetu, względny porządek ale również zapach mieszkania! O czym ostatnio dość boleśnie przekonał się mój znajomy, mocno "zalatujący" wilgocią i kinem Newa :-P
Krótki wypad do Ochli na "Dożynki lubuskich winnic".
Był darmowy wiejski poczęstunek, czyli chleb ze smalcem, własnej roboty paprykarze, kiszone ogóry, babki, ciasta i wiele wiele innych. Niestety niczego nie spróbowałem, bo nie byłem głodny, ale ten dobry (syty) czas skończy się za (dosłownie) kilka dni :)